sobota, 15 lutego 2014

Masquerade

"W wolnym życiu przychodzą zdarzenia, z którymi konfrontując się człowiek musi odsłonić nieuchronnie siebie samego, musi zdemaskować siebie do właściwej swojej postaci, związanej konsekwentnie z przeszłością i przyszłością. Nie ma już miejsca na osłanianie się gierkami, są tylko bezpośrednie starcia prawdziwych stylów, które w rezultacie interesują lub nie." (St. Dygat "Jezioro Bodeńskie", KiW 1987, s. 105-106)

Dygat nie przewidział XXI wieku i homo medium, gdzie człowiek jest wybitnie podatny na sugestię i hipnozę, stał się medialny. Człowiek ten już tak gra, tak wrósł w aktorstwo i odgrywaną postać, że w postaci wolnej wciąż nosi maskę jako margines bezpieczeństwa. Nie wyjdzie na ulicę bez makijażu, stroju odpowiedniego do miejsca i sytuacji. Przeżywa bardziej wydarzenia z życia fikcyjnych postaci serialowych niż te rodzinne, sąsiedzkie. Nie ma prawdziwych stylów, są trendy, krzyki mody, hejterstwa, hipsterstwa, ewentualnie nawroty, dość cykliczne, do prawdziwych stylów sprzed lat. W XXI wieku stylem jest naśladownictwo, odtwarzanie, gry i gierki, a sztuką życia jest aktorstwo. W XXI wieku tylko zniewolony, doprowadzony do skrajności człowiek pokazuje swoje prawdziwe oblicze. Dziś, gdy chcesz zobaczyc twarz aktora bez makijażu, musisz albo go podejrzeć w najmniej oczekiwanym momencie jak paparazzi, albo się nim zabawić.

Masquerade!
Paper faces on parade.
Masquerade!
Hide your face, so the world will never find you!
Masquerade!
Every face a different shade.
Masquerade!
Seething shadows
breathing lies.
Masquerade!
You can fool
any friend who
ever knew you!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz